niedziela, 26 listopada 2017

3 KLIMATYCZNE PIOSENKI OD DUETU LINIA NOCNA

Linia Nocna to duet, który tworzy magiczne piosenki. Jestem pewna, że ich klimat przeniesie Was w inne miejsce. Podobają mi się także dopracowane w każdym calu teledyski. Zespół niedawno pojawił się na rynku, dlatego możemy cieszyć się tylko trzema utworami. Czekam na więcej, bo niewątpliwie warto.




poniedziałek, 20 listopada 2017

"LILKA I SPÓŁKA", "LILKA I WIELKA AFERA" MAGDALENY WITKIEWICZ- ULUBIONA SERIA DZIECI, KTÓRĄ POKOCHAJĄ TAKŻE DOROŚLI

"Mikołajek" czy "Koszmarny Karolek" to nieśmiertelni już bohaterowie. Magdalena Witkiewicz stworzyła Lilkę, która pokazuje, że dziewczynki również mają szalone pomysły. Seria przypomina mi nieco "Dzieci z Bullerbyn", co pozwoli starszym czytelnikom na sentymentalną podróż do lat dzieciństwa.



"Lilka i spółka":

Główną bohaterką i narratorką jest Lilka
i jak każda 8-latka ma głowę pełną pomysłów. Wraz z rodzeństwem- Mateuszem (5 lat) i Wiktorią (12 lat)- planują niesamowite wakacje. Niestety wszystko się komplikuje, bo letni czas mają spędzić u znienawidzonej ciotki  Jadźki, która odstrasza ich swoim wyglądem i jest w oczach dzieci po prostu stara. Deszcz, brak słodyczy... Nic nie zapowiada, że wakacje będą udane. Nudna atmosfera znika, gdy dzieci zaczynają przypuszczać, że ciotka może być przestępczynią... Jakie przygody ich spotkają?


"Lilka i wielka afera":

Powracamy do o rok starszych bohaterów. Znów są wakacje i tym razem nic nie wskazuje na to, że plany dzieciaków legną wgruzach. Wyjeżdżają do ukochanej ciotki Franki. Okazuje się jednak, że ciotka się zakochała i obiekt jej westchnień także będzie spędzał z nią wakacje. Mężczyzna nie przypadnie Lilce do gustu i wyda jej się być bardzo podejrzany... Poznajemy także wielu nowych bohaterów m.in. mieszkającą obok dziewczynkę Zosię. Co z tego wszystkiego wyniknie? Co tym razem wymyśli Lilka?

Książki nie mają wad! Są idealną propozycją na dobranoc dla dzieci. Jestem pewna, że dorosłym także się spodobają
i to chyba jest w nich  najlepsze. Łączą pokolenia. Bohaterów nie sposób nie lubić. Świat, który stworzyła Witkiewicz jest uroczy i pełen dziecięcej wyobraźni. Dominuje humor. W pewnych momentach nie mogłam przestać się śmiać np. gdy dzieci chciały znaleźć zegar biologiczny ciotki Franki. Przy tym wszystkim przygody są naprawdę ciekawe i wciągające. Przekazują dzieciom wartość i uczą, bawiąc. Całość znakomicie dopełniają ilustracje.


Dla mnie najlepszą rekomendacją jest uśmiech i zasłuchanie mojego siostrzeńca, któremu czytałam tę bajkową serię.

Polecam kupno "Lilki.." dzieciom i wspólne jej czytanie! Z pewnością przyjemnie i wartościowo spędzicie czas całą rodziną przy jej lekturze.

Za egzemplarze do recenzji dziękuję wydawnictwu Od Deski Do Deski. :)

piątek, 3 listopada 2017

NAJNOWSZA PŁYTA KORTEZA "MÓJ DOM"- RECENZJA

Odkryłam Korteza zanim stał się popularny, co do tej pory napawa mnie dumą. Od tamtej pory minęło sporo czasu. Dokładnie pamiętam jak oczarowała mnie pierwsza piosenka, którą usłyszałam- "Zostań". Posłuchałam artysty i zostałam z jego twórczością na dłużej. Udało mi się nawet doświadczyć magii, jaką roztacza wokół siebie na koncertach i zdobyć autograf na debiutanckiej płycie. Ponad 2 lata- tyle czekałam na następny album. Wiązałam z nim bardzo duże nadzieje. Czy się rozczarowałam?

Zaczynając od samej okładki, warto wiedzieć, że nawiązuje ona do frontu płyty "Blues" zespołu Breakout. Otwieramy pudełko, wkładamy płytę do odtwarzacza i rzeczywistość na kilkadziesiąt minut przestaje istnieć. Zostajemy sam na sam z Kortezem, który pragnie nam się zwierzyć, podzielić się z nami swoją historią. I to jest piękne.
"Pierwsza" wprowadza nas w ten nastrój. Jestem wprost oczarowana pierwszymi dźwiękami tej płyty. Są niesamowicie dojrzałe i miałam z początku wrażenie, że włączyłam utwór z muzyki klasycznej na wysokim poziomie. Piosenka prezentuje nam temat płyty: bolesne rozstanie. ONA jest adresatką wszystkich utworów. "Dobrze, że Cię mam" pokazuje jednak te dobre chwile w związku, które artysta wspomina, wyliczając dotyk, usta czy oddech w nocy. Świetnie sprawdziła się tutaj beztroska, "ogniskowa" gra na gitarze. 

"Jedyne czego chce to mieć widok na twój dzień"

"We dwoje" to lekki, ale nostalgiczny utwór.  Uwielbiam "Film przed snem", jest punktem kulminacyjnym i momentem w związku, w którym zaczynamy wyczuwać koniec. "Dobry moment" to moja ulubiona piosenka. Wzruszają mnie słowa jak i sam teledysk."Nic tu po mnie" wprowadza smutek, ale głos Korteza brzmi wprost cudownie."Dziwny sen" utrzymuje poziom. Słowa "Trudnego wieku" dogłębnie mnie poruszają: "To nie koniec. Na co czekasz? Choć się boję to przecież nie uciekam". "Wyjdź ze mną na deszcz" znakomicie kończy płytę iskierką nadziei i optymizmu. Świetnym zabiegiem w piosence jest naśladowanie dźwięku kropli deszczu. 



Długi czas pracy nad płytą zaowocował tym, że jest kompletna, dogłębnie przemyślana i dopracowana. Jest wyznaniem, spowiedzią. Klimat "Mojego domu" jest intymniejszy niż "Bumerangu". W dzisiejszych czasach potrzebujemy wyciszenia i wrażliwości, które daje nam Kortez i myślę, że to przyczynia się do jego popularności. Tę płytę każdy odczuje i zinterpretuje inaczej. Jest sztuką samą w sobie. Delikatne rozczarowanie jednak jest, ale wiąże się ono tylko z brakiem zaskoczenia. Kortez musi pokazać się też z innej strony. Piosenki utrzymane cały czas w tej samej stylistyce powoli się nudzą. Następna taka płyta już nie przejdzie i jestem ciekawa, w jakim kierunku Kortez podąży. Uważam go za jedno z największych muzycznych objawień na polskim rynku ostatnich lat i dlatego dużo od niego wymagam. 

Podsumowując: rozgościłam się w domu Korteza i ze wzruszeniem wysłuchałam jego historii. Muzycznie płyta mnie nie rozczarowała i utrzymała poziom poprzedniczki, chociaż skrycie liczyłam na efekt zaskoczenia. Zrozumiem osoby, dla których album będzie miał nużące momenty i właśnie takich opinii w przypadku "Mojego domu" niestety można się obawiać. 

Mam nadzieję, że dacie się zaczarować i Kortez dotrze do Waszej duszy! <3 Jestem ciekawa Waszych opinii o nowej płycie...