sobota, 1 października 2016

SZAWN MENDES "ILLUMINATE" - ROMANTYCZNY LIST ZAKOCHANEGO CHŁOPAKA, RECENZJA ALBUMU

Shawn Mendes to moja miłość. Słuchałam go jeszcze, gdy miał swój kanał na YT z coverami znanych utworów. Po bardzo krótkim czasie został zauważony przez producentów i wydał debiutancką płytę w dość spokojnym klimacie. Niedawno wyszedł jego nowy album "Illuminate". Widać, że Szawn dorósł.
Po tej płycie bardzo wiele się spodziewałam i postawiłam wysoko poprzeczkę, a wszystko za sprawą piosenki "Treat You Better", która promowała album i przez wiele miesięcy była moim hitem. Do tej pory nie mogę się od niej uwolnić. Czy album sprostał moim wielkim oczekiwaniom? I tak, i nie.


Rozpoczynamy od "Ruin" i to według mnie strzał w dziesiątkę. Ten utwór doskonale wprowadza w klimat całej płyty. Nie tylko muzycznie, ale i tekstowo. Shawn jest dla mnie bardzo naturalnym, prawdziwym artystą, którego teksty do mnie przemawiają. Lubię jego wrażliwość. "Illuminate" odbieram jako list artysty do dziewczyny, w której jest zakochany. Wsłuchując się w większość tekstów raczej wydaje się to być ukrywane czy nieodwzajemnione uczucie. 
"Do I ever cross your mind?/Czy kiedykolwiek przeszedłem ci przez myśl?"

Następnym utworem jest dynamiczne "Mercy".
"Show me an open door

And you go and slam it on me/Pokazujesz mi otwarte drzwi

Potem przychodzisz i zatrzaskujesz je przede mną
Nie mogę tak dłużej"



I moje ulubione "Treat You Better". Nie mam słów na ten utwór. Teledysk też jest świetny!



I po tych trzech utworach klimat zmienia się, staje się spokojniejszy. Shawn wraca brzmieniowo do poprzedniej płyty. I dobrze, i źle, bo spodziewałam się, że dostanę więcej takich piosenek jak te powyższe.  "Three Empty Words", "Don't Be A Fool", "Like This" to romantyczne utwory. 



"No Promises" to ciekawy utwór o złamanych obietnicach. Nie przepadam za dość nudnym "Lights On" . Gitarowe "Honest" wprowadza intymny klimat. "Bad Reputation", "Honest" potrafi wzruszyć. Mamy jeszcze "Hold On", "Roses", ale brzmieniowo zupełnie nic nie wnoszą. Mają za to romantyczne teksty. 
"But I got you this rose

And I need to know
Will you let it die or let it grow?/Ale dałem ci tę różę i muszę wiedzieć
Pozwolisz jej zwiędnąć czy urosnąć?"


I właśnie za te teksty go ubóstwiam! 

Podsumowując, album bardzo mi się podoba. Spodziewałam się jednak większej ilości mocniejszych utworów niż tych balladowych. Momentami przez spokojne ballady robi się po prostu nudno. Shawn jest znakomitym tekściarzem. Nie wiadomo o kim myślał, pisząc utwory. Są one bardzo romantyczne, wzruszające, pełne emocji. Chłopak o wielkim sercu podbił serca wielu fanek, które słuchając piosenek marzą, aby śpiewał tylko dla nich i w sumie artysta kreuje taką sytuację, intymny klimat. Pewnie celowo ;) Płyta przyjemna dla ucha, umili jesienne wieczory. 

Całej płyty możecie posłuchać w serwisie Spotify! Napiszcie, co o niej sądzicie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz