środa, 29 sierpnia 2018

ZALEWSKI ŚPIEWA NIEMENA- O PŁYCIE I TRASIE

Kiedyś przy jednej z piosenek Zalewskiego pomyślałam, że momentami jego głos przypomina mi Czesława Niemena. Z reguły nie popieram projektów coverovania wybitnych artystów. Sądzę, że ich twórczość jest swego rodzaju świętością i nie powinno się jej ruszać, bo wychodzi to w większości przypadków źle. Inaczej wygląda to u Krzysztofa Zalewskiego. To artysta, którego można obdarzyć zaufaniem, ma genialny głos. Byłam przekonana, że nie pozbawi utworów Niemena magii i powstanie coś genialnego. Płyta "Zalewski śpiewa Niemena" to arcydzieło.

Do "Jednego serca" powstał bardzo emocjonalny teledysk, który uwielbiam. 


Jednego serca tak mało mi trzeba A jednak widzę, że żądam za wiele....



Polecam zakupić całą płytę! Rusza także trasa "Zalewski śpiewa Niemena". Artysta zawita m.in. do Wrocławia, Krakowa, Torunia, Gdańska.




piątek, 24 sierpnia 2018

JEDYNA TAKA IMPREZA W POLSCE- LATO Z RADIEM W GDYNI JUŻ 26. SIERPNIA!

Już w tę niedzielę Gdynia to miasto, do którego powinni udać się wszyscy miłośnicy dobrej muzyki. 11h świetnego brzmienia, a to wszystko za darmo! Skwer Kościuszki- warto tam być ;)

Przedstawiam godzinowy rozkład i wszystkich artystów:

Scena "Polski Top"
13:00 Smolik i Kev Fox





15:00 Brodka



16:20 Kortez


17:40 Coma



19:00 Fisz Emade Tworzywo



20:20 Krzysztof Zalewski



21:40 Organek



23:00 WIELKI FINAŁ (niespodzianka)

Scena "Idzie nowe"

13:50 Oxford Drama

14:30 Król


15:50 Rebeka


17:10 Daria Zawiałow 

 18:30 Xxanaxx


19:50 Tulia


21:10 Majlo


22:30 Barbara Wrońska


Będzie się działo!!!!

niedziela, 19 sierpnia 2018

"DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAŁAM"- RECENZJA KSIĄŻKI I FILMU

"Do wszystkich chłopców, których kochałam" polubiłam już po obejrzeniu zwiastuna Netflixa. Książkę chciałam już kiedyś przeczytać, a zbliżająca się premiera bardzo mnie do tego zmotywowała. W ten oto sposób znalazłam lekturę, która trafia na szczyt moich ulubionych. Film także oglądało się bardzo przyjemnie. Idealna propozycja dla nastolatek, o duszy romantyczki...

O HISTORII:
Głowna bohaterka to Lara Jean- introwertyczka, romantyczka, bardzo związana z siostrami, marząca o wielkiej miłości. Po każdym zauroczeniu pisze list do chłopaka, aby wszystko podsumować i dać sobie szansę na zapomnienie. Przeżywa rozstanie z najstarszą z sióstr, która wyjechała na studia. Dom jest teraz po części na jej głowie. Wpada w panikę, gdy okazuje się, że listy zniknęły z jej pokoju i zostały wysłane. Wśród adresatów jest Josh- były chłopak jej siostry. Lara nie jest pewna, czy nic już do niego nie czuje. Nie chce mieszać między nim a siostrą. List otrzymuje także Peter Kavinsky, który właśnie zerwał z dziewczyną. Wpada na pomysł, aby z Larą udawali, że są razem. W ten sposób on wzbudzi zazdrość byłej, a Josh nie będzie miał wątpliwości, że bohaterka nic do niego nie czuje. Z czasem polubią się coraz bardziej, a granica między udawaniem a rzeczywistością zacznie się zawężać... Czy Peter okaże się być inny niż wszyscy myślą? Czy Lara obdarzy go uczuciem? Zapomni o Joshu?

KSIĄŻKA
Przede wszystkim napisana rewelacyjnym stylem! Jenny Han ma tak lekkie pióro. Świetnie wykreowała nastoletnie postacie, w bardzo realistyczny sposób. Miała bardzo ciekawy pomysł na tę historię. Wciągnęła mnie do reszty. Pokochałam Larę Jean i utożsamiłam się z nią. Każdemu rozdziałowi towarzyszy także humor. Książka ma wiele wątków, które pominięto w filmie. Nawet te najmniej istotne są bardzo ciekawe i ani na chwilę czytelnik się nie nudzi. Podoba mi się skupienie się także na wątku rodziny, relacji z siostrą. Do końca niewiadomą pozostaje kto wysłał listy, co trzyma w napięciu. Książka także bardziej niż film skupia się na Joshu. Wątek Petera jest tak cudowny, że ta para każdemu skradnie serce. Zakończenie pozostaje otwarte, co mi akurat nie przypadło do gustu i to jedyny minus. Pokochałam Larę i jej zabawne perypetie, Peter skradł moje serce, więc nie mogę się doczekać aż przeczytam następne części.
Przeczytajcie koniecznie!


FILM
Jest taki angielski przymiotnik "lovely" i to on najlepiej opisuje ten film. Wszystkie produkcje Netflixa są zawsze na wysokim poziomie i tak też jest w tym przypadku. Książka została znacznie zmieniona. Nie podoba mi się to, że twórcy już na samym początku zdradzają, kto wysłał listy. Cała niespodzianka i efekt zaskoczenia ulatuje. Nie skupiają się też na Joshu. On właściwie mało co się pojawia, a szkoda. Starty nadrabiają zakończeniem. Nie pozostaje ono otwarte jak w przypadku książki. Zapowiada nam także dalszą część historii, którą mam nadzieję zekranizują jak najszybciej. Film jest rewelacyjny, przyjemny dla oka. Widz, który czytał książkę znajdzie kilka wad, ale nie ujmują one tej produkcji. Na plus soundtrack. Podoba mi się styl każdej z postaci. Dokładnie tak ich sobie wyobrażałam. Sceny Petera i Lary romantyczkom zapadną w pamięć. Jeśli szukacie filmu na leniwe popołudnie, który będzie zabawny, a jednocześnie poruszy serducho, to "Do wszystkich chłopców, których kochałam" jest idealną propozycją.








niedziela, 12 sierpnia 2018

MUZYCZNE NOWOŚCI SIERPNIA- 5SOS, GROMEE, DARMOT KENNEDY, KOMODO, KHALID, KORTEZ I INNI

Przygotowałam dla Was listę z piosenkami, których słucham ostatnio najczęściej. Co króluje na Waszych listach przebojów?

Rozpoczynamy od 5SOS "Youngblood"- ta piosenka króluje u mnie już kolejny tydzień. Nie spodziewałam się tego po tym zespole. Jestem mile zaskoczona. Doceniam także rewelacyjne brzmienie perkusji w tym utworze.




Podoba mi się także akustyczna wersja:



Na szczycie wciąż Męskie Granie!



Darmot Kennedy- uwielbiam jego głos, a refren "Young & Free" to coś niesamowitego.



Ella Eyre <3 Któż jej nie kocha? ;P


W zestawieniu nie może zabraknąć klubowych hitów. Jestem miłośniczką muzyki elektronicznej.









Z nowości coraz bardziej podoba mi się "Eastside".

Klimat uspokajamy Kortezem <3









Ten rosyjski utwór podbija wszystkie listy przebojów na całym świecie. Bit jest naprawdę niezły!


Zhavia- o tej dziewczynie będzie głośno!



Sonbird "Hel" i cudowny, klimatyczny teledysk.




Zalewski śpiewa Niemena! Przy kilku piosenkach Zalewskiego odnajdywałam w jego głosie duże podobieństwo do Czesława Niemena. Pomyślałam wtedy, że jeśli ktoś miałby wykonywać "Dziwny jest ten świat", to chciałabym, aby był to właśnie on. Z reguły nie jestem zwolenniczką śpiewania coverów wielkich artystów. W tym przypadku to zupełnie co innego!




Zestawienie zamykam najświeższą premierą, czyli Travis Scott z jego nowym kawałkiem.




Dodatkowo- starszy utwór, który ostatnio mnie oczarował.



Co najbardziej się Wam podoba? Piszcie!

poniedziałek, 6 sierpnia 2018

"CAŁA JA" AUGUSTY DOCHER- RECENZJA KSIĄŻKI

Lekka, przyjemna, wciągająca- taka musi być książka na wakacje i taka też jest "Cała ja" Augusty Docher. Idealna do czytania podczas wyjazdu, na plaży. Z powodzeniem umili również bardziej deszczowe dni.
Fabuła przedstawia dwie z pozoru nie mające ze sobą nic wspólnego historie. Milena to pogubiona nastolatka, która po bolesnym rozstaniu wdaje się w romans z dużo starszym przyjacielem rodziny. Nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji poddania się pożądaniu. Przyjdzie jej podjąć bolesne decyzje... Równocześnie poznajemy Paulinę. Jej przeszłość jest tajemnicą. Ukrywa się i boi miłości. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Paula. Czy u jego boku odnajdzie szczęście? Co łączy obie bohaterki?


Pomysł na tę powieść, zakończenie zaskakuje i to jest największy atut lektury! Uwielbiam także styl autorki. Akcja płynie i czytelnik nie nudzi się ani przez chwilę. Augusta Docher stworzyła postacie, których nie sposób nie lubić. Znakomicie oddała także emocje. Niewątpliwie ma talent. Śmieszne momenty przeplatają się z dramatami i wysmakowanymi ostrzejszymi scenami. To nie jest jedna z tych banalnych, słodkich powieści miłosnych. To opowieść o sile uczuć, bolesnych rozstaniach i trudnych wyborach. Gwarantuję Wam, że odkrycie tajemnic bohaterek niejednokrotnie wywoła zaskoczenie i niedowierzanie. Jak na książkę z tego gatunku jest naprawdę bardzo dobrze. Przekonajcie się sami.
Jestem zakochana w okładce!

"Cała ja" zapewni Wam przyjemne popołudnie!