niedziela, 28 października 2018

PROJEKT ALBO INACZEJ 2- KLASYKI RAPU W LIRYCZNEJ WERSJI

Projekt Albo Inaczej swoją pierwszą edycję miał dawno temu, kiedy to artyści tacy jak Zbigniew Wodecki, Krystyna Prońko zinterpretowali słynne rapowe utwory. Po latach projekt powrócił z nową płytą. Tym razem pałeczkę przekazano młodym wykonawcom polskiej sceny muzycznej. Klasyki rapu śpiewają między innymi Ralph Kamiński, Mrozu, Natalia Nykiel, Zalewski, Igo. Ich wersje są bardzo liryczne, jazzowe. Głównym atutem jest różnorodność. Posłuchajcie!







czwartek, 25 października 2018

"MAŁOMIASTECZKOWY" DAWIDA PODSIADŁO PŁYTĄ ROKU?- RECENZJA

Uznana za płytę roku jeszcze przed premierą.... I trudno się z tą opinią nie zgodzić. "Małomiasteczkowy" został dopracowany w każdym calu. Długa przerwa wyszła Dawidowi na dobre i zaowocowała najlepszym albumem w karierze.

Utwory: 
1. "Cantate Tutti"- pierwsze dźwięki bardzo przyjemnie wprowadzają słuchacza w klimat płyty.  Tytuł piosenki oznacza "Wszyscy śpiewajcie" i dla mnie jest zachętą, aby po prostu dobrze bawić się w czasie spędzonym nad płytą. Sam test istnieje (o czym świadczy wpis w dołączonej do albumu książeczce), ale nie da się zrozumieć, co śpiewa Dawid, To celowy zabieg i muszę przyznać, że zaciekawia. 
2. "Dżins"- bardzo humorystyczny numer, w stylu Dawida. Bawi w inteligentny sposób. Tekst opowiada historię, której przyjemnie się słucha i w którą słuchacz wierzy. Siła Dawida polega właśnie na jego prawdziwości. Muzycznie bardzo ciekawie. Podoba mi się, że "Dżins" łączy w sobie taneczne, ale także spokojniejsze dźwięki. Jako drugi numer sprawdza się rewelacyjnie!
3. "Małomiasteczkowy"- tej piosenki przedstawiać nie muszę, bo tygodniami utrzymywała się na szczytach list. Jest genialna! Szczególnie uwielbiam jej początek. Pamiętam, gdy usłyszałam ją pierwszy raz i po pierwszych dźwiękach myślałam, że to utwór jakiegoś zagranicznego zespołu typu Coldplay. "Małomiasteczkowy" skradł moje serce i zakochuję się w nim bardziej z każdym kolejnym przesłuchaniem, mimo upływu czasu.

4. "Najnowszy klip"- dobrze "buja". Lubię jego nietuzinkowe brzmienie i oryginalność.  Przypomina stylistycznie "Nie ma fal". 
5. "Trofea"- bardzo mądry, życiowy tekst. Sama piosenka jakoś nie jest moją ulubioną. Chwalę jej końcówkę, która jest wtrąceniem pozycji numer 1- uspokaja klimat przed kolejnym hitem.
6. "Nie ma fal"- piosenka, którą uwielbiam i która aktualnie podbija listy przebojów. Genialne jest także lyric video, z komentarzami Dawida do tekstu. 

7."LIS"- różni się od innych utworów i na tym polega jego siła. Artysta zapewnia nam odpoczynek 
8. "Co mówimy ?"- w mojej opinii jedna z najciekawszych piosenek z płyty. 
9. "Nie kłami"- bardziej wyciszona, druga twarz Dawida, w której również jest rewelacyjny.
10. "Matylda"- ostatni utwór, który opowiada o chęci ochronienia chociaż części prywatności w życiu Dawida. Wprowadza sporą dawkę melancholii na koniec. 

Podsumowując całą płytę, uważam, że jest bardzo spójna i przyjemnie się jej słucha. Dawid Podsiadło zmienił swój styl i na pewno pozytywnie wszystkich zaskoczył. Z pewnością znajdą się tacy, którzy zarzucą odczuwalną momentami przewidywalność i wzajemne podobieństwo kilku piosenek. Kwestia gustu. Ja "nowego Dawida" kupuję. Płyta mi się podoba, chociaż chyba nie jest dla mnie płytą roku, mimo całej sympatii do artysty i jego twórczości. 

środa, 24 października 2018

"SZKOŁA DLA ELITY"- UDANA HISZPAŃSKA WERSJA "13 POWODÓW"?

Wolne, leniwe, jesienne wieczory chętnie spędzamy, oglądając seriale czy filmy. Mój ostatni weekend umiliła mi "Szkoła dla elity". Wciągnęła mnie do reszty i musiałam zobaczyć wszystkie odcinki w 2 dni, a to już wystarczająca rekomendacja. 

Krótko o fabule: Samuel, Nadia i Christian to biedne dzieciaki, których szkoła zostaje zniszczona. W zastępstwie trafiają do elitarnego liceum. Relacje z bogatymi uczniami są trudne. Konflikty stają się codziennością. Samuel z czasem zakochuje się w tajemniczej Marinie. Nadię zaczyna coś łączyć z Guzmanem, którego wcześniej uważała za cynicznego i zadufanego. Natomiast zafascynowany Carlą Christian namiesza w jej związku z Polo w dość dziwny sposób. Spór uczniów doprowadza do tragedii- śmierci Mariny. Każdy z odcinków zdradza, jak do niej doszło.
Kto zabił? Czy zostanie ukarany? 

Serial przypomina mi bardzo moją ulubioną produkcję Netflixa "13 powodów". Absolutnie jednak nie jest jej kopią, a wyczuwalna inspiracja nie ujmuje serialowi. Przede wszystkim jego największą zaletą jest utrzymywane przez cały czas napięcie. Widz nie może się oderwać. Bohaterowie są przemyślani i ciekawi, chociaż momentami odrobinę przerysowani. Akcja ma odpowiednie tempo. Aktorzy, poza odtwórcą roli Samuela, któremu brakuje odrobinę charyzmy, dają radę. Całość jest rewelacyjnie zrobiona, jak to z reguły bywa przy produkcjach Netflixa. To idealne połączenie serialu młodzieżowego z wątkiem kryminalnym. Zawsze zwracam także uwagę na muzykę i w tym przypadku absolutnie się nie zawiodłam, była znakomitym dopełnieniem. Zdarzały się absurdalne sceny, które są jedyną wadą serialu. Finał sezonu zwiastuje kontynuację "Szkoły dla elity", na którą z niecierpliwością czekam. Polecam!


niedziela, 7 października 2018

PREMIERA! DAWID PODSIADŁO "NIE MA FAL"

Nowy kawałek od Dawida Podsiadło trafił niespodziewanie do sieci. Po sukcesie "Małomiasteczkowego" czas na "Nie ma fal". Do piosenki powstało na razie tylko lyric video, ale za to jakie wspaniałe i humorystyczne. Teledysk jest w planach. Czekamy!