niedziela, 3 listopada 2019

NETFLIX Z APETYTEM NA OSCARA- RECENZJA "KRÓLA"

Timothée Chalamet zachwycił mnie już w "Tamte dni, tamte noce". Kolejne filmy z jego udziałem tylko udowadniały mi wagę jego talentu. Po seansie "Mojego, pięknego syna" powiedziałam do mamy: "Przypatrz się dokładnie temu chłopakowi, bo będzie o nim głośno. Według mnie to najlepszy aktor młodego pokolenia". Ostatnio obejrzałyśmy razem "Króla", w którym Chalamet wciela się w tytułową rolę Henryka V. Seans tylko potwierdził moje słowa. Młody aktor zachwyca i sprawia, że widz nie może oderwać od niego wzroku. Jest bardzo wiarygodny, doskonale oddaje emocje, świetnie wypada w dramatycznych monologach. Przy tym wszystkim nie jest jednak przesadzony i sztuczny, zachowuje naturalność. Co lubię w nim najbardziej to fakt, że w każdej roli jest inny i gra w odmienny sposób.


"Król" to historia życia Henryka V. Z początku wszyscy podchodzą do niego sceptycznie jako do władcy Anglii. W ich oczach jest przede wszystkim buntowniczym i zdradzieckim synem. On jednak chce rządzić na swój sposób. Pragnie pokoju. Niestety w wyniku wielu wydarzeń i spisków wplątuje się w konflikt z Francją. Młody król stanie przed wieloma trudnymi wyborami. Warto wspomnieć, że scenariusz powstał na podstawie dzieł Szekspira.

Netflix chce tym filmem powalczyć o Oscara. Czy im się to uda? Zobaczymy... Produkcja jest bez wątpienia na wysokim poziomie. Jej największymi zaletami są dopracowane sceny bitewne, charakteryzacje i scenografie. Całą robotę robi dla mnie jednak gra aktorska Chalameta. Zdecydowanie przyćmił on Roberta Pattinsona. Film ogląda się przyjemnie mimo, że fabularnie nie zachwyca i chwilami nudzi. Zakończenie jednak było dla mnie dość nieoczekiwane i wywołało zaskoczenie. Filmy historyczne rządzą się swoimi prawami. Zarys historyczny często schodzi na drugi plan, a skupiamy się na aktorach, miejscach, kostiumach. Tak jest i w tym przypadku. 

Mimo że "Król" na wielu płaszczyznach (szczególnie, jeśli chodzi o scenariusz) rozczarowuje, to warto go obejrzeć. Dajcie się zachwycić znakomitej grze aktorskiej, ukazaniu emocji. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz